Metaboliczna rewolucja: Co naprawdę dzieje się w organizmie kota po zabiegu? (Nie tylko o tyciu)

Podjąłeś odpowiedzialną decyzję – Twój kot przeszedł zabieg kastracji (potocznie zwanej sterylizacją). Gratulacje, właśnie przedłużyłeś mu życie i uchroniłeś przed wieloma chorobami. Jednak w chwili, gdy z organizmu zniknęły hormony płciowe, biologia Twojego pupila przeszła w "tryb oszczędzania energii". To nie lenistwo. To skomplikowana gra hormonalna, w której apetyt rośnie, a zapotrzebowanie na energię spada o 30%. Poznaj nową instrukcję obsługi swojego kota.
Wielu opiekunów jest zaskoczonych: "Mój kot był taki aktywny, a miesiąc po zabiegu zamienił się w żarłoczną kulkę". Często obwiniamy o to sam zabieg, traktując go jako krzywdę. Tymczasem jest to naturalna reakcja fizjologiczna.
Do momentu zabiegu, organizm kota był napędzany potężnym silnikiem: testosteronem (u kocurów) lub estrogenem (u kotek). Hormony te działają jak naturalne "spalacze tłuszczu" i stymulanty aktywności. Gdy ich zabraknie, metabolizm zwalnia, a chemia mózgu wysyła nowe, mylące sygnały. Oto co dokładnie dzieje się pod futrem.
Pułapka 1: Znikający hamulec apetytu
W naturze priorytetem jest rozmnażanie. Estrogeny u kotek mają ciekawą właściwość – hamują łaknienie w okresie rui, aby samica skupiła się na szukaniu partnera, a nie na jedzeniu. Po zabiegu ten naturalny "hamulec" znika.
Co gorsza, badania wykazują, że po kastracji wzrasta poziom IGF-1 (Insulinopodobnego czynnika wzrostu) oraz zmienia się wrażliwość na leptynę (hormon sytości). W efekcie:
- Kot czuje się głodny znacznie częściej.
- Ośrodek sytości w mózgu reaguje z opóźnieniem ("Zjadłem, ale nadal czuję, że muszę jeść").
Twój kot nie kłamie, gdy patrzy na Ciebie błagalnym wzrokiem przy pełnej misce. On subiektywnie czuje głód, mimo że jego ciało ma nadmiar energii. Karmienie go "do woli" zwykłą karmą w tym okresie to prosta droga do otyłości w ciągu zaledwie 3 miesięcy.
Rozwiązanie: Objętość, a nie kalorie
Kot musi czuć się najedzony, ale nie może dostawać "pustych kalorii". Karmy dla kotów sterylizowanych mają obniżony poziom tłuszczu, ale wysoką zawartość włókna i białka, co daje uczucie sytości bez tuczenia.
Pułapka 2: Zwolnienie metabolizmu o 30%
To twarda matematyka. Usunięcie gonad (jajników/jąder) powoduje spadek tempa metabolizmu spoczynkowego (RMR) średnio o 20-30%.
Oznacza to, że Twój kot, leżąc na kanapie i robiąc dokładnie to samo co wcześniej, spala o 1/3 mniej kalorii. Jeśli po zabiegu będziesz podawać mu dokładnie taką samą porcję tej samej karmy co wcześniej, dostarczasz mu de facto o 30% za dużo energii każdego dnia. To tak, jakbyś Ty zaczął jeść dodatkowy obiad codziennie, rezygnując z siłowni.
Nadmiar glukozy we krwi, której organizm nie ma jak spalić (bo brakuje "dopalacza" hormonalnego), jest błyskawicznie przekształcany w tkankę tłuszczową, szczególnie w okolicy brzucha (tzw. fałd pierwotny).
Pułapka 3: Chemia moczu i kamienie
Otyłość to problem widoczny gołym okiem. Ale po zabiegu dzieje się coś groźniejszego, czego nie widzisz. Zmienia się gospodarka mineralna organizmu.
Koty po kastracji piją mniej wody i rzadziej oddają mocz (nie muszą już znaczyć terenu). Mocz zalegający w pęcherzu staje się bardziej skoncentrowany. To idealne środowisko do wytrącania się kryształów:
- Struwity (Fosforanowo-amonowo-magnezowe): Powstają w moczu o odczynie zasadowym.
- Szczawiany wapnia: Powstają w moczu zbyt kwaśnym.
Zwykłe karmy bytowe mają często wysoki poziom magnezu i fosforu. Dla niewysterylizowanego, aktywnego kota to nie problem – "wypłucze" to. Dla "kanapowca" po zabiegu to ryzyko zatkania cewki moczowej (szczególnie u kocurów). Karmy typu "Sterilised" to nie chwyt marketingowy – mają one precyzyjnie kontrolowany poziom minerałów i składniki zakwaszające mocz (jak DL-metionina), aby utrzymać pH na bezpiecznym poziomie 6.0-6.5.
Profilaktyka nerek i pęcherza:
Dobra dieta po zabiegu to taka, która kontroluje pH moczu. Nie czekaj na wizytę u weterynarza – zapobiegaj kamicy dietą.
Instrukcja obsługi "Nowego Kota"
Sterylizacja to nie wyrok skazujący na otyłość. To po prostu zmiana trybu pracy organizmu z "rozmnażanie" na "utrzymanie". Koty po zabiegu żyją statystycznie dwa razy dłużej niż koty niewykastrowane (rzadziej ulegają wypadkom, nie walczą, nie chorują na ropomacicze).
Aby Twój pupil cieszył się tym długim życiem w zdrowiu, musisz wprowadzić 3 zasady:
- Zmiana paliwa: Przejdź na karmę dedykowaną kotom sterylizowanym (Sterilised/Neutered). Ma ona mniej tłuszczu, a więcej L-karnityny (która pomaga spalać tłuszcz).
- Zabawa to obowiązek: Skoro hormony nie zmuszają kota do biegania za partnerką, Ty musisz zmusić go do biegania za wędką. 15 minut polowania dziennie "podkręca" zwolniony metabolizm.
- Woda, woda, woda: Zachęcaj kota do picia (fontanny, mokra karma), aby płukać pęcherz.
Podsumowanie
Twój kot po zabiegu to nadal ten sam drapieżnik, tylko na "ekonomicznym biegu". Jego organizm jest teraz nastawiony na długowieczność, a nie na gwałtowne zużywanie energii. Twoim zadaniem jest dostosowanie diety do tej nowej, spokojniejszej, ale biologicznie wymagającej rzeczywistości.
Źródła i polecana literatura:
- Butterwick, R.F. & Markwell, P.J. – "Changes in body composition and metabolic rate after gonadectomy in cats" (Badania nad spadkiem metabolizmu po kastracji).
- Fettman, M.J. et al. – "Effects of neutering on bodyweight, metabolic rate and glucose tolerance".
- Journal of Feline Medicine and Surgery – Wytyczne dotyczące żywienia kotów sterylizowanych i profilaktyki FLUTD (chorób dolnych dróg moczowych).




